NFZ i pacjenci mogą zaoszczędzić dzięki importowi równoległemu leków

Udostępnij:
Wczoraj w Warszawie odbyło się I Forum Importu Równoległego, międzynarodowa konferencja dla przedstawicieli importerów leków, środowiska handlu hurtowego oraz mediów i ekspertów branży farmaceutycznej. Stowarzyszenie Importerów Równoległych Produktów Leczniczych (SIRPL) przedstawiło projekt nowelizacji ustawy refundacyjnej, która może przynieść milionowe oszczędności zarówno NFZ, jak i pacjentom.
Firmy importujące leki w ramach tzw. handlu równoległego, który jest legalną i praktykowaną formą obrotu produktami leczniczymi w Europejskim Obszarze Gospodarczym, wypracowały wspólne stanowisko dotyczące nowelizacji ustawy refundacyjnej, która od 1 stycznia ograniczyła dostępność do tańszych leków z importu. Z powodu zlikwidowania mechanizmu tzw. refundacji ułomnej farmaceuci stracili możliwość wydawania w aptece tańszego produktu pochodzącego z UE, z tą samą nazwą i substancją czynną, co produkt ujęty w wykazie leków refundowanych.

„Obecne przepisy utrudniają wprowadzenie produktów z importu na listę leków refundowanych. Ustawa refundacyjna spowodowała zmniejszenie dostępności do tańszych leków, co jest niekorzystne zarówno dla pacjentów, jak i dla samego Narodowego Funduszu Zdrowia” – powiedział Sławomir Bernaciak, prezes InPharm – firmy członkowskiej SIRPL. „Ustawodawca zapomniał o tym, że import równoległy oznacza duże oszczędności” – dodał.

Wśród proponowanych zmian znajduje się uproszczenie procedur rozpatrywania wniosków o objęcie refundacją leku z importu równoległego, skrócenie terminu wydania decyzji refundacyjnej i ustanowienie automatycznej obniżki ceny produktu z importu o 10% w stosunku do ceny produktu o tej samej nazwie umieszczonego w wykazie. Zgodnie z projektem importerzy będą płacili do kasy NFZ 3% od kwoty refundacji. Szacowane korzyści wyniosą ponad 1 mln zł rocznie dla NFZ i ponad 6 mln zł dla pacjentów.
 
© 2024 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.